Małe straty cieszą

Sezon gołębi dorosłych jak i młodych dla mojej hodowli ale myślę, że również dla kolegów z oddziału przebiegł dobrze. Uniknęliśmy lotów z dużymi stratami. Oczywiście straty były, są i będą jednak nie były one duże. Jest to bardzo ważne dla hodowców, ponieważ duże straty są jednym z głównych czynników zniechęcających do dalszej hodowli gołębi. Z sezonu mogę być zadowolony, bardzo dobrze spisały się gołębie roczne co też jest dobrym prognostykiem na przyszłość. 

Niestety na skalę Polski żadnemu gołębiowi nie udało się osiągnąć bardzo dobrego wyniku, jednak moja Ruda ,,102” po wygraniu wystawy okręgowej w poprzednim roku i 8 miejscu w Polsce znów prawdopodobnie wygra wystawę okręgową.

2023 będzie rokiem gdzie już przed sezonem będą duże zmiany, planuje nie łączyć gołębi w pary, jedynym momentem gdzie będą się mogły sobą nacieszyć będzie moment powrotu z treningu i lotu. Do tej pory gołębie zawsze przed sezonem wychowywały młode. Czy będzie to zmiana na plus czy na minus dowiemy się już w nie tak dalekiej przyszłości. 

Od wielu lat uważam, że niezastąpionym produktem jest Blitzform. Nie wyobrażam sobie sezonu lotowego bez tego produktu. Drugim bardzo ważnym środkiem w utrzymaniu zdrowotności jest Avidress, gołębie poza sezonem lotowym piją go codziennie. Dzięki temu środkowi, a także regularnemu stosowaniu preparatów takich jak:  Entrobac, Immunbooster, Moorgold z mojej hodowli zostały wycofane antybiotyki. Stado dzięki nim jest naturalnie zdrowe i odporne. Stosowanie w/w środków na początku tygodnia pozwala na skuteczne zahamowanie wszelkich infekcji jakie gołębie mogłyby złapać w kabinie bez stosowania bezsensownych kuracji w ślepo, które obniżają formę lotową.

Na szczęście od paru lat udaje się uniknąć tzw. Adeno czyli choroby młodych. Myślę, że bardzo dużą zasługę mają produkty takie jak: Avidress, Usne Gano, Moorgold oraz Immunbooster i Entrobac. 

Wszystkie loty tego sezonu zapadły mi w pamięci, niektóre pozytywnie, ale też niestety niektóre negatywnie. Najbardziej pozytywnie zapamiętam loty ,500”, a negatywnie 3 i 4 lot gdzie prędkości były powyżej 1800 m/min i  niestety trochę mnie nerwów kosztowały.

Młodym hodowcom życzę przede wszystkim jak najwięcej cierpliwości, aby nie robić nerwowych ruchów jeśli coś nie wychodzi. Duże zmiany w czasie sezonu gdzie jeden lot nie wyjdzie wprowadzają więcej złego niż dobrego. Również przy zakupie nowych gołębi warto sprawdzać daną hodowlę, spojrzeć lub poprosić o listy z wynikami gdyż nie brakuje hodowców, którzy bardzo mocno kłamią na temat swoich wyników. 

Moim celem przygotowań gołębi młodych jest nauka metody i sposobu prowadzenia. Główny nacisk jest właśnie na to kładziony, wynik jest sprawą drugorzędną. Bardzo ważnym dla mnie jest aby gołębie roczne znały mój sposób prowadzenia czyli przede wszystkim sposób karmienia. Najważniejszym czynnikiem jednak jest zachowanie zdrowotności i na tym się skupiłem najbardziej. Gołębie regularnie dostawały Avidress z UsneGano, Moorgoldem Krauter-Mixem oraz Entrobac i Immunboosterem. Środki typowo lotowe były używane w dużo mniejszym zakresie. Gołębie młode przed sezonem zaliczyły około 10 treningów, które przebiegały bez większych strat.