… potwierdzają klasę, zdobywając tytuły 6. i 12. asa narodowego ZLU 2017 r.
Martin De Poorter to nowicjusz w grupie „Röhnfried Racing- -Team”. Nawiązałem z nim kontakt końcem 2010 r., gdy organizowaliśmy aukcję jego gołębi średniodystansowych. Już wtedy był właścicielem znakomitych lotników, w tym zwycięzcy NPO z Argenton. Wtedy na jego koncie były takie czołowe wyniki jak:
1. nagroda z Argenton w konkurencji z 3007 gołębiami
1. nagroda NPO z Beckingen w konkurencji z 4852 gołębiami
1. nagroda z Peronne w konkurencji z 8473 gołębiami
1. nagroda z Pommeroeul w konkurencji z 3815 gołębiami
1. nagroda z Pommeroeul w konkurencji z 4555 gołębiami
1. nagroda NPO z Mantes la Jolies w konkurencji z 8049 gołębiami
Sluis leży na zachodnim „cyplu” Holandii, niedaleko granicy belgijskiej. W 2010 r. Martin sprzedał znaczną część swojego stada, ponieważ się przeprowadzał. Wprawdzie nie opuścił Sluis, ale przeniósł się na obrzeża miasta, gdzie miał więcej możliwości i więcej miejsca w ogrodzie na zbudowanie gołębnika. Do tej pory lotował gołębie z gołębnika nad garażem. Martina De Poortera z tego okresu można byłoby opisać jako młodego zaangażowanego człowieka, który chciał uczestniczyć w lotach na długim dystansie. Dziś, prawie siedem lat później, należy do czołówki długodystansowych hodowców Holandii i to z bardzo niewielką drużyną lotową. W 2012 r. i 2013 r. zdobył 1. nagrodę narodową z St.Vincent ze swoim „Rainman’em” i od tego czasu koncentruje się całkowicie na lotach międzynarodowych.
Levi: NL 08-1438715
1. nagroda narodowa z St. Vincent ZLU 2013 r.
w konkurencji z 2343 gołębiami
5. nagroda międzynarodowa
w konkurencji z 10 944 gołębiami
4. nagroda narodowa z St. Vincent 2010 r.
w konkurencji z 5336 gołębiami
128. nagroda narodowa z St. Vincent 2012 r.
w konkurencji z 4858 gołębiami
205. nagroda narodowa z Cahors 2011 r.
w konkurencji z 7305 gołębiami
317. nagroda narodowa z Perpignan 2012 r.
w konkurencji z 5607 gołębiami
Ten samczyk latał w gołębniku Aada Kuyta, potem kupił go Martin razem z A. P. Overwaterem i Pietem de Vogelem. W tym czasie Levi znajdował się w gołębniku Gerarda Koopmana. Zwycięzca NPO z Orange z 2017 r. jest wnukiem Levi’ego. Te trzy czołowe gołębie tworzą bazę gołębnika Martina. Wyhodowano je w pokrewieństwie i dobrze wyselekcjonowano. Produkty chowu wsobnego z gołębnika rozpłodowego skojarzono z innymi liniami. Dzięki temu systemowi Martin stworzył linie, którymi potrafi umiejętnie operować. W każdej parze odnajdziemy geny gołębi bazowych, skojarzonych z liniami zwycięzców.
Kilka czołowych wyników z ostatnich lat – dłuższy średni dystans: Agen 2014 r.: gołębie roczne w konkurencji z 4379 gołębiami: 9., 140., 155., 156., 161. (23/36 tego samego dnia)
Narbonne 2015 r.: 5338 gołębi: 45., 409., 621., 889., 891.
NPO Bergerac 2015 r., start poranny, 2343 gołębie: 1., 33., 54., 147., 224., 445.
Pau 2016 r., 3788 gołębi: 31., 49., 62., 194.
Agen 2016 r., 4679 gołębi: 101., 131., 184., 200. (13/20 w domu już pierwszego dnia)
Agen 2017 r. 6897 gołębi dorosłych: 18., 115., 141., 228., 360., 462., 543. (10/13 w domu już pierwszego dnia)
Jak Martin to robi?
Po locie z Perpignan drużyna lotowa wychowuje młode, potem przenosi się do otwartej woliery przed gołębnikami (od września do 1. marca). Gołębie pozostają w tej wolierze dzień i noc, nie ma separacji płci, więc samce i samiczki spędzają zimę razem. W okresie pierzenia Martin stosuje regularnie Taubengold. Poza tym gołębie mogą również regularnie korzystać z kąpieli, do wody dodaje się Badesalz z Röhnfried.