13. marca 2019

Klaus Steinbrink – dziesięciokrotnie w pierwszej dziesiątce narodowej toplisty

Krótkie spojrzenie na sukces, który robi wrażenie
Takich hodowców, którzy potrafią od prawie dwudziestu lat plasować się w czołówce różnych konkursów narodowych, jest naprawdę niewielu.
Jednym z nich jest pięćdziesięciotrzyletni Klaus Steinbrink z Wallenhorst pod Osnabrückiem. Lotuje w oddziale Osnabrück v. 1911 (34 członków), który należy do okręgu 256 Osnabrück. Od wielu lat należy do drużyny Röhnfried Team, stąd też jest znany naszym czytelnikom. W 2018 r. znowu był na kursie wznoszącym i kontynuował pasmo swoich sukcesów zdobywając m.in. 4. miejsce w narodowych mistrzostwach gołębi rocznych. Spójrzmy pokrótce na sukcesy ostatnich lat:
• 2001 r.: 10. mistrz Niemiec
• 2006 r.: 4. mistrz Niemiec
• 2009 r.: 9. mistrz Niemiec
• 2013 r.: 3. mistrz Niemiec
• 2011 r.: 4. mistrz Niemiec z gołębiami rocznymi oraz 8. mistrz Niemiec na średnim dystansie
• 2014 r.: 2. mistrz Niemiec, 6. miejsce w mistrzostwach oddziałów w klasyfikacji narodowej oraz 4. miejsce w Pucharze Klinik-Cup
• 2016 r.: 8. mistrz Niemiec z gołębiami rocznymi, 6. miejsce w Pucharze Klinik-Cup

W minionym sezonie pewnie dołączyłby do tej chwalebnej listy następne czołowe miejsce mistrzowskie, gdyby nie ten feralny weekend 4 lipca. Gołębie wystartowały na lot końcowy w Wels. Zaraz na początku lotu,w sobotę rano, na obszarze Norymberga/Würzburg, napotkały gwałtowne opady deszczu, co już kazało przypuszczać, ze wrócą do domu z opóźnieniem. Obszary deszczowe rozciągały się coraz dalej i nic nie wskazywało na to, że się przejaśni. Wynik jest znany. Konkurs trwał dwa dni i to nie tylko u hodowców z Osnabrück. Straty były olbrzymie i dla wszystkich hodowców bardzo bolesne. Klaus wystawił 14 gołębi i do dzisiaj nie ma ośmiu z nich. To były gołębie, które do tej pory zdobywały dwucyfrowe liczby nagród.

Mimo to udało mu się po 12 lotach zdobyć 60 nagród z pięcioma najlepszymi lotnikami, wśród których są „starzy” znajomi. To m.in. samczyk 09710-15-26, topowy lotnik. Udowodnił to nie tylko jako gołąb roczny zdobywając 13 x 13 nagród i 1083,20 punktów, ale także jako gołąb dwuletni 13 x 12 nagród i 921,08 punktów. W ubiegłym sezonie zdobył na 12 lotach 12 nagród i na 4456 kilometrach 986 punktów. Był najlepszym rocznym samcem Westfalii i 1. asem wśród samców w okręgu. Jego ojcem jest „102”, wnuk znanej pary tytanów. Jego matka 09710-13-424 pochodzi ze starej linii „Crack-75” i sama zdobywała pierwsze nagrody. Innym asem jest samczyk 09710-14-106, brat przyrodni wymienionego wyżej „26”, ze strony ojca pochodzący z linii „Crack-75” od 09710-13-400. „106” zdobył w 2017 r. 13 x 13 nagród i 1075,60 punktów, a tym samym różne mistrzostwa oraz tytuł najlepszego dorosłego samca w okręgu 256. W 2018 r. uczestniczył w 12 lotach, zdobył 12 nagród i 748 punktów. Wymienić trzeba jeszcze samczyka 9710-16-293 (12 x 12, 748 punktów na 4456 km) oraz samczyka 9710-16-254 (12 x 11, 848 punktów na 3835 km). Trzeba tu jeszcze przedstawić dwa roczne samce, ponieważ zarówno 9710-17-25 (11 x 11, 735 punktów, 3905 km) jak także 9710-17-66 (11 x 11, 710 punktów, 3905 km) zdobyli pełną pulę. Tego dokonały także cztery roczne samiczki: „81” (11 x 11, 794 punkty, 3905 km), „57” (11 x 11, 779 punktów), „11” (11 x 11, 773 punkty) i „45” (11 x 11, 765 punktów). Spośród starszych samiczek najlepsze wyniki osiągnęły: 9710-16-202 (12 x 11, 960 punktów, 3835 km) oraz 9710-14-153 (12 x 11, 728 punktów, 4049 km).