„Zawsze w czołówce”

To było motto ubiegłego sezonu, to jest motto aktualne na dziś i pozostanie mottem następnych sezonów w Herent. Hodowla, loty i selekcja oraz wszystko to, co przyczynia się do sukcesu! Co roku na nowo zaskakuje świat hodowlany. Albert ma pewien szczególny dar … jest dobrym obserwatorem i wchodzi w sezon z grupą gołębi, którą selekcjonuje już po kilku lotach. Decyduje, wybiera i trwa przy swojej decyzji. Czasami są to samce, czasami samiczki, ale cała jego uwaga skierowana jest tylko na jedno: na dobre gołębie. Dobre gołębie to te, które zwyciężają bez większego trudu i bez większego nagradzania. Ze swoją niewielką drużyną stawał w szranki z niejednym wielkim mistrzem, często z sukcesem…

Albert jest hodowcą, który chce wygrywać, który cały czas dąży do czegoś lepszego. Dopasowuje metodę do swoich gołębi: zaciemnianie, doświetlenie, system z samcami, z samiczkami, cały czas próbuje być krok przed konkurencją. Chętnie rozmawia na temat naszego sportu i jest w kontakcie z najlepszymi w naszej branży. Pielęgnuje te kontakty i zawsze można go znaleźć tam, gdzie są topowe gołębie. Szuka wzmocnienia swojego stada: sławną Paulien, Valeska, bazę cudownej pary. Zna te gołębie, wie, czego potrzebują, jak się zachowują i próbuje je jeszcze uszlachetnić, najczęściej bardzo skutecznie. Potwierdzają to jego wyniki. Sezon 2017 znowu był wspaniałym sezonem. W połowie maja na locie otwarcia na dłuższym średnim dystansie z Vierzon zdobył 1. nagrodę w konkurencji z 2258 gołębiami rocznymi i zakończył sezon na tym dystansie z super wynikiem z Bourges zdobywając 1. nagrodę prowincjonalną w konkurencji z 498 gołębiami dorosłymi oraz mając najszybszego gołębia spośród 2546 gołębi.

Rok 2017: wdowieństwo z 15 samiczkami!

Drużyna w tym sezonie nie liczyła więcej gołębi. Jeśli samiczki są najlepsze, spędzaj czas z samiczkami, ale spędzaj je z najlepszymi, nie marnuj czasu na te, których nie jesteś pewien. Albert wypróbował już wszelkie systemy, ale zawsze powraca do tego motta: Spędzaj czas z dobrymi gołębiami, bez względu na to, czy są to samce, samiczki czy gołębie młode, ważne, żeby były najlepsze.”

Istota gołębnika Alberta Derwy

Higiena: bardzo czyste gołębniki, czyszczone dwa razy dziennie. Karma: karma bez dodatków, do woli. Albert rzadko dodaje coś do karmy, ale w ubiegłym sezonie to zrobił. Hexenbier oraz Entrobac przez kilka dni, na początku tygodnia. Dlaczego? Albert uważa, że gołębie więcej jedzą, gdy karma jest czysta, bez dodatków, a im więcej jedzą, tym lepiej trenują i tym szybciej osiągają optymalną kondycję. Woda do picia: Albert przywiązuje do niej dużą rolę i odświeża ją dwa razy dziennie. Zawsze coś do niej dodaje. Bazowymi produktami są Avidress Plus i Usne Gano, ponieważ gołębie dzięki takiej kombinacji są zdrowe. Zarówno przed sezonem, jak i w trakcie sezonu oraz w tzw. martwym sezonie, od września do marca.

Abstrahując od tego Albert nie podejmuje niepotrzebnego ryzyka i szczepi swoje gołębie przeciw paramykso i paratyfusowi. Przed sezonem lotowym przeprowadza kurację profilaktyczną przeciw trichomonadom oraz infekcjom dróg oddechowych. Nie wie, czy to konieczne, ale lepiej się z tym czuje. Potem udaje się z gołębiami do weterynarza na badania kontrolne. Jeśli gołębie staną na starcie zdrowe i w formie, kilka nagród jest pewnych.