Nic więcej, tylko to robić!

Dużo miejsca, mało gołębi. Marcel Varcammen nigdy nie miał dużo gołębi i taka sytuacja bardzo mu odpowiadała. Pewnie, że w ten sposób nie może zdobywać seryjnie dobrych wyników, ale zawsze utrzymywał swój styl, nawet wtedy, gdy grano o wielkie pieniądze. Patrząc na wyniki zdobywane przez jego gołębie, widać klasę

Jego drużyna lotowa składa się z maksymalnie 14 samców i 16 samiczek, lotowanych metodą klasycznego wdowieństwa. Już sama ta drużyna wymaga pracy i pełnego zaangażowania. „Gdy pewnego dnia wszystkie te gołębie znajdą się na szczycie, to umieszczę w gołębniku dodatkową celę” mówi Marcel Vercammen. Co tydzień zdobywają solidną liczbę nagród i ten szczyt zbliża się coraz bardziej.

Widać, że wiek nie ułatwia Vercammmenowi realizowania zadań związanych ze sportem gołębiarskim, ale jego pasja do tego sportu nie minęła, a poza tym zawsze może liczyć na pracę swojej żony. Marcel cały czas jest hodowcą „pełną gębą”, który podchodzi do wyników swoich gołębi z dużym szacunkiem i respektem. Na początku jego stado bazowało na gołębiach Van Hove-Uytterhoeven z Putte i Fransa Van Beirendoncka (linia „Bosduif”). Wzmocniły je gołębie Eddy Jannssensa z Zandhoven (linia „Kannibaala” Dirka Van Dijka). Z tych linii wywodzi się sławna para Tornado, rodzice wielu czołowych gołębi jak „Blue Ace” – 1. rezerwowy gołąb olimpijski średniego dystansu z Poznania z 2011 r. Ta znakomita samiczka zdobyła m.in. 1. nagrodę prowincjonalną z Bourges w konkurencji z 3292 gołębiami, 2. nagrodę prowincjonalną z Bourges w konkurencji z 4376 gołębiami, 1. nagrodę z Etampes w konkurencji z 2843 gołębiami i 2. nagrodę z Marne konkurując z 1319 gołębiami … Potem było jeszcze czterech wnuków „Kaasboera” Gastona Van De Wouwera, znakomitych lotników. Krzyżowanie z linią „Blue Ace” przyniosło wiele świetnych gołębi, takich jak m.in. „Spirit”, „Nestmate Spirit”, „Gold Spirit”, „Silver Spirit”, „Blue Spirit”, „Tricha”, „Shara”, „Axana”, „Jessica”, „Yanina” … Marcel zajmuje się tymi wszystkimi gołębiami z taką miłością i pasją, jakby były jego dziećmi. Obchodzi się z nimi bardzo troskliwie, mogą wychować maksimum cztery lęgi. Gołębie rozpłodowe mają dla siebie dużo miejsca, a przed okresem lęgowym dostają regularnie Taubenfit E50, ponieważ ten produkt zapewnia lepszą płodność i efektywne składanie jaj. Poza tym gołębie otrzymują inne suplementy diety jak minerały w postaci Zucht&Mauser Mineral, Topfit i Expert-Mineral, a 2-3 razy w tygodniu Leckerstein. Gołębie rozpłodowe oraz gołębie nieskojarzone w pary piją codziennie wodę z dodatkiem Avidress Plus i czasami także Usne Gano. Partnerzy gołębi lotowych mają taki sam program żywieniowy. Ważne jest to, by żaden z gołębi nie miał problemów z trichomonadami.

Niewiele gołębi w jednym przedziale

Taka sytuacja ułatwia utrzymanie gołębi w zdrowiu, a same gołębie lepiej się motywują, jeśli chodzi o obronę swojego terytorium. Dodatkowy boks czy dodatkowa deska sprawiają czasami cuda! Przywiązanie do klasycznego systemu pozwala osiągać dobre wyniki przez dłuższy okres czasu.