Tam, gdzie każdy chciałby kupić gołębie

Gołębie Gaby Vandenabeele są znane i sławne na całym świecie. Każdy słyszał o takich gołębiach jak „Wittenbuik”, „Bliksem”, „Rudy”, „Super Romeo” czy „New Bliksem” …

Potomstwo jest bajeczne. Co roku, a mówimy tylko o Belgii, loty narodowe wygrywają gołębie, w których żyłach płynie krew gołębi Vandenabeele.

Sam Gaby zdobył 7 x 1. nagrodę narodową w latach 1988- 2014, 2 x 1. nagrodę narodową z Bourges, 2 x 1. nagrodę narodową z Brive oraz 1. nagrodę narodową z Limoges – z Argenton oraz w 2014 r. z Tulle.

Jak dojść do takiej jakości, do takich referencji?

Lub jak zdobyć miano właściciela najbardziej pożądanej krwi gołębiej świata? Trzeba dostarczać jakość, a robi się to poprzez prowadzenie surowej selekcji i posiadanie tej samej bazy, która produkuje zwycięzców z pokolenia na pokolenie przez wiele lat!

To zdarzyło się wiele lat temu, na samym początku, w erze sławnego „Kleine”, potem był jego syn „Wittenbuik”, jego wnuk „Bliksem”, no i jeszcze „Rudy” oraz jego synowie „New Bliksem” 024-13 oraz „Super Romeo” 052-12. To wszystko ikony tego stada znanego na całym świecie. Gaby wkłada wiele pracy w rozwój swoich gołębi rozpłodowych, zawsze starał się utrzymać ich w możliwie dużej czystości linii. Zna swoje gołębie i wie, czego potrzebują. Sporadycznie do gołębnika trafiają także nowe gołębie, ale zawsze muszą to być super ptaki. W ostatnich latach Vandenabeele miał to szczęście, że wielu hodowców odniosło sukces z jego gołębiami. Jego obecna taktyka polega na odbudowie swojej starej linii.

Wdowcy!

Tu w Dentergem rządzi jeszcze tradycja. Vandenabeele ma cztery przedziały dla wdowców: maksymalnie 56 samców rocznych i dorosłych. Gdy tylko dostaną swój boks, zatrzymują go na całą swoją karierę lotową. Partnerka też pozostaje ta sama. To ważne w aspekcie powrotu z lotu, ponieważ samczyk zawsze ma coś, co skłania go do szybkiego powrotu i co go cieszy. Oprócz tego cała hodowla jest tak naturalna, jak to tylko możliwe. W martwym sezonie samczyki mogą przez cały dzień robić, co chcą. Ale w trakcie sezonu lotowego muszą słuchać, wykonywać polecenia i zdobywać nagrody!

Bardzo ważne jest zdrowie …

Vandenabeele od lat jest wierny firmie Röhnfried. Dlaczego? „To proste, bo mają dobre produkty. To chyba jedno z nielicznych przedsiębiorstw, które prowadzi mądre badania w obszarze sportu gołębiarskiego. Wprowadza na rynek tylko te produkty, które zostały przetestowane przez hodowców. Wsłuchuje się w to, o czym mówią hodowcy i stara się wyjść im naprzeciw, znaleźć odpowiedź na ich zapotrzebowanie i rozwijać się sportowo razem z nimi.”

Jakie produkty preferuje?

Blitzform jest od lat numerem jeden. Ekstra dawka jodu już niejeden raz przyczyniła się do osiągnięcia czołowych wyników. Piękna różowa pierś, białe brodawki nosowe, radość z latania. Naprawdę bardzo szybko widać, że gołębie dostają ten produkt.

Gervit-W to chyba jeden z najbardziej tradycyjnych preparatów witaminowych, jakie są na rynku. Można go kupić już od wielu lat i cały czas jest cudownym środkiem zarówno na okres lęgowy jak i na sezon lotowy. Gdy gołębie wrócą z trudnego lotu, wystarczy łyżka stołowa tego produktu, by gołębie szybko i skutecznie wróciły do sił.

Avipharm to też tradycja. Produkt bardzo skuteczny, a skoro dobry, to po co go zmieniać. Młode gołębie dostają Avidress Plus z wodą do picia. To również bardzo dobry produkt, który znalazł się w ofercie w ostatnich latach. Pomaga utrzymać gołębie w zdrowiu. Dostają go także gołębie lotowe z wodą pitną w poniedziałek i wtorek w kombinacji z Usne Gano. Wynik: ładne odchody i lepsze pierzenie puchu.