Od ponad 30 lat nazwisko Van Elsacker-Jepsen figuruje na pierwszych stronach list konkursowych. Każdy, komu uda się taka sztuka, ma na pewno klasę, jakość oraz bardzo dobre gołębie! Serge i Kirsten zawsze mieli słabość do krótszego średniego dystansu. Rzadko koszowali swoje gołębie na loty narodowe, ale jeśli to robili, zawsze zdobywali czołową nagrodę. W ciągu ostatnich kilku lat niektórzy koledzy po fachu twierdzili, że nie potrafią oni lotować na dłuższym dystansie niż 400 km. Serge, trochę podrażniony tymi wypowiedziami, postanowił w 2017 r. podjąć z nimi walkę. Jak postanowił, tak zrobił i to ze znakomitym wynikiem. Na końcu sezonu miał 3 gołębie wśród najlepszych 15 gołębi Belgii. Ten wynik mówi chyba sam za siebie!
Wizyta u Serge i Kirsten Van Elsacker-Jepsen to zawsze ogromna przyjemność. Tu wszystko jest skrupulatnie przemyślane, bowiem oboje wiedzą, czego chcą i co robią. Mamy tu więc ogromny gołębnik z wieloma przedziałami i wielkimi możliwościami. Gołębie, oprócz dużych ilości tlenu, dostają codziennie dużo świeżych minerałów. Dobra przemiana materii ma miejsce tylko wtedy, gdy układ trawienny pracuje optymalnie. Aby tak się działo gołębie otrzymują codziennie trochę Premium-Mineral. „Wielu hodowców zapomina, jak ważna jest dobra mieszanka mineralna. Takie mieszanki zawierają również różne ekstrakty roślinne oraz nasiona … a gołębie to kochają.”
Totalne wdowieństwo
Serge cechuje bardzo trzeźwe myślenie. W ostatnich latach zdecydował się na totalne wdowieństwo, ale z surowymi zasadami! Lubi, gdy 90% gołębi ma stałych partnerów. Jeśli któryś z samców czy któraś z samiczek osiąga po kilku tygodniach znakomite wyniki, partner zostaje w domu, ponieważ jest on powodem, dla którego ów samczyk czy owa samiczka tak szybko wracają do gołębnika! Inna zasada: surowa i szybka selekcja. Nie ma wątpliwości, że kosz pokazuje, które gołębie są najlepsze. Wyniki są podstawowym kryterium selekcji, a hodowlę prowadzi się tylko z tymi gołębiami, które mają na swoim koncie świetne wyniki.
Wydaje się, że to bardzo łatwe, ale to najważniejsze zasady gry. Im częściej się selekcjonuje, tym mniej gołębi zostaje w gołębniku. Dlatego tak ważne jest to, by poświęcać dużo czasu tym gołębiom, które są wartościowe i które na to zasługują. Jeśli posiada się dobrego gołębia, trzeba właśnie z nim prowadzić hodowlę, utrzymać jego linię i traktować ją jako bazę swojego stada. Mądre zasady, które mają swoje oparcie praktyce!
Dobry proces pierzenia to kolejny ważny aspekt w naszym sporcie. W tym okresie gołębie prawie w ogóle nie wychodzą z gołębnika. Regularnie (3-4 razy w tygodniu) dostają Taubengold z wodą do picia i Energie-Öl oraz Pavifac Bierhefe z karmą. Jeśli pogoda jest ładna, mogą wylecieć na zewnątrz, żeby ich mięśnie nie zesztywniały. Na początku marca wylatują z gołębnika 2-3 razy w tygodniu, a z końcem marca pary znowu mogą siedzieć razem. Z końcem marca zaczynają się również krótkie loty treningowe (maksymalnie 30 km). To ma pomóc gołębiom znowu uwierzyć w siebie. Drobny szczegół: jeśli gołębie wywozi się na trening autem, to tylko samce albo tylko samiczki, żeby partnerzy zostali w domu!